W Uroczystość Wszystkich Świętych Ewangelista Mateusz, zaprasza nas do wysłuchania „Kazania na górze” w którym Jezus ukazuje nam drogę prowadzącą do prawdziwego szczęścia.
Warto na początku zadać sobie pytanie – Kim byli słuchacze tego kazania? Bez wątpienia byli to ludzie, którzy znali Dekalog i przepisy prawa przynajmniej te bezpośrednio związane z ich życiem. Byli to jednak ludzie, którzy nie czuli się do końca spełnieni i szczęśliwi. Jezus wiedział co dzieje się w ich sercach i dlatego w „Ośmiu błogosławieństwach” podaje im drogę prowadzącą do prawdziwego szczęścia. Jest to jednocześnie droga prowadząca do świętości.
Przede wszystkim jest to droga ubogich w duchu, czyli ludzi, którzy z całego serca wierzą Bogu i w Nim pokładają całą swoją ufność. Błogosławieni to ludzie, którzy nie budują swojej świętości na sobie, ale nade wszystko liczą na współpracę z łaską Bożą, która jest większa od ludzkich słabości i grzechu. I właśnie z tego darmowego doświadczenia Bożej miłości wyrasta ich siła do realizacji pięknych, Bożych pragnień.
Błogosławieni to ludzie, którzy decydują się na miłość. Przede wszystkim tę skierowano ku Bogu, ale również związaną z drugim człowiekiem. Miłość ku Bogu wyraża się w ich dbałości o piękno swojego serca, o to, żeby Bóg w tym sercu zajmował najważniejsze - to znaczy pierwsze miejsce. Miłość do ludzi wiąże się z konkretnym dobrem a także postawą miłosierdzia i gotowością wybaczenia wszystkim winowajcom.
W końcu błogosławieni to ludzie, którzy nie pokładają swojej nadziei w tym, co doczesne, przemijające, ale żyjąc tu i teraz nie tracą z horyzontu swoich pragnień tego, co wieczne, nieprzemijające.
Niech dzisiejsza Ewangelia i Uroczystość Wszystkich Świętych obudzi w nas pragnienie świętego, naprawdę szczęśliwego życia. Amen.